Napisany dziesięć lat temu. Już wtedy nie miałam kontaktu z dziewczynami, z którymi weszłam w świat blogowy, na mylogu. Poznałyśmy się dzięki Kamikaze Kaito Jeanne. Może jeszcze kiedyś będzie nam dane wspólnie porozmawiać. Dalej o Was czasami myślę. Wierzę, że jesteście zadowolone z życia.
Dla BlueGirl i Katsumi-chan
chcę patrzeć na leniwie płynące po niebie obłoki
chcę słuchać szumu lasu i śpiewu ptaków
chcę aby nie było nienawiści
chcę wzbić się wysoko
latać wśród ptaków
gonić wiatr
jak Anioł mieć białe skrzydła niesplamione krwią
chcę przenieść się w inny świat, gdzie nie ma zła
chcę choć raz spojrzeć na życie przez pryzmat wyobraźni
chcę ufać i wierzyć
chcę
ale
Nareszcie mogę skomentować! <3
OdpowiedzUsuńTo bardzo ważny tekst dla mnie - za co Ci dziękuję. Kamikaze Kaito Jeanne w pewnym momencie było dość ważnym punktem w moim życiu. Dziękuję za przypomnienie mi tego okresu. Uwielbiam te moment, gdy czytam jakiś tekst i przenosi on mnie do wspomnień - tak właśnie jest tutaj.
Bardzo, bardzo Ci za to dziękuję!
To ja dziękuję za komentarz! Mam dokładnie to samo - KKJ było i w sumie dalej jest dla mnie ważne. I tak już zostanie <3
UsuńCudowny.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie podoba mi się taka forma - bez żadnych znaków (ma to swoją nazwę, ale aktualnie nie mogę sobie przypomnieć słowa), co sprawia, że ma się wrażenie, jakby ktoś poucinał tekst z każdej strony, pozostawiając taki bałagan. Ale jest to dobry bałagan, bo przedstawia zmienność myśli człowieka.
Początkowo jest to powolne, wręcz nieśmiałe chcenie, później nabiera to tempa, a ten ktoś (kim mógłby być tak naprawdę każdy z nas ~ dodaje Cassie po chwili) myśli (krzyczy?) coraz odważniej. Czuć tę tęsknotę, nawet ból, że jest się tylko człowiekiem, który musi się zmagać z szarą i smutną rzeczywistością. I właśnie wtedy przychodzi to "ale", kiedy uświadamia sobie, że to tylko marzenie, które nie ma prawa się spełnić.
Piękny tekst. Naprawdę.
Pozdrawiam,
C.
wieczne-pioro-cassie.blogspot.com
Dziękuje Cassie!<3
UsuńNawet nie wiesz, jak bardzo mnie ucieszył Twój komentarz. Ten tekst pisałam mając lat naście, będąc jeszcze w liceum.
Nawet nie wiesz, jak bardzo cieszę się, że udało mi się oddać to tempo - idealnie je opisałaś, zupełnie tak, jak chciałam je przekazać.
Właśnie i to ale - jedno małe słowo, jednak jak bardzo potrafi wszystko zmienić, prawda?